Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Zrobiła się zima. Zwierzęta mają problem za znalezieniem pożywienia. Musimy im pomóc.
Co prawda na parapetach mam wystawione coś do jedzenia, ale te mniej odważne ptaszki na pewno z tej okazji nie skorzystają, będą głodować.
Postanowiłem wykorzystać okazję że sobota i zrobić najprostszy karmnik, byle spełnił swoją rolę.
Karmnik w 5 minut.
1.Wyszukałem mocny karton.
2.Wyciąłem w bokach otwory.
3.Związałem górę cienkim kabelkiem na którym później przywiązałem go do gałązki cyprysika
4.Na dno karmnika dałem ręcznik papierowy a na niego 2 pudełka po lodach do których dałem - do pierwszego smalec, mięsną karmę dla kotów, a do drugiego owsiankę i rozdrobniony chleb.
5.Podwiazałem karmnik na kabelku pod cyprysik. Cyprysik jest gęsty i zabezpiecza przed śniegiem i wiatrem. Sporo ptaków się w nim chowa.
Teraz kilka fotek owego karmnika i zachęta by na każdy możliwy sposób pomagać naszym małym przyjaciołom.
Offline
Offline
Offline
No widzisz, co można zrobić z kartonu, zrób fotki ptaszków w nowym karmiku. Sama przyjemność patrzeć z okna jak przelatują ptaszki już od rana, a jeszcze przed nocą, aby mieć siłę wytrzymać w tej ziemie. Każdy ptak musi codziennie coś zjeść, aby przetrwać, nawet tanie płatki owsiane dużo dają pożywienia. A jeszcze śpiewają przed oknem, tak dziękują.
Ostatnio edytowany przez Pomorzanin (2021-01-17 12:30:33)
Offline
Tak, na razie jeszcze nie "obczaiły" karmnika, ale z czasem pewnie to zrobią. W stare miejsca też im daję jedzenie, np. tuż pod oknem, tam śnieg nie dotarł.
Offline
A śpiewają tobie ptaki pod oknem, przynajmniej na wiosną, aby podziękować ?
Offline
Śpiewają, niestety jakiś kot z tych które dokarmiam (moich nie wypuszczam na dwór bo śnieg i zimno) upolował dzwońca, znalazłem go dziś martwego w garaży gdzie jest jedzenie dla kotów, ale sroki też tam wchodzą.
Offline
Strony: 1